Plaża Curracloe położona jest w południowo-wschodniej części Irlandii, niedaleko miasta Wexford. Dwugodzinną jazdę od Dublina rekompensuje fakt, że nie ma na niej zbyt wielu ludzi a sama plaża ciągnie się kilometrami. Ponadto jest wiele miejsc parkingowych i aby zachować w okolicy czystość, również toalet.
Widok z Google Earth |
Miejsce, które proponujemy dla Was to ostatnie cztery kilometry plaży. Jest najmniej odwiedzana, a za wydmami rozciąga się leśny Raven Wood - Naturalny Rezerwat, jedno z większych kompleksów leśnych w Irlandii.
Dojście do samej plaży prowadzi przez niewielkie wydmy.
Pomyślano również o osobach niepełnosprawnych, którzy również mają prawo do odpoczynku nad Morzem Irlandzkim.
Na samej plaży nikt nie uświadczy usług gastronomicznych. Specjalne budki oferujące jedzenie czy też picie pojawiają się w okresie letnim na samych parkingach, tym samym chroniąc piaszczyste plaże przed jakimkolwiek zaśmieceniem. Patrząc w lewo od wyjścia widzimy jedyny "tłumek" na tej plaży.
Mało osób o tym wie, ale właśnie tam, na tych wydmach w 1997 roku została nakręcona najsłynniejsza batalia filmowa lądowania amerykańskiego desantu na plaży "Omaha" w filmie "Szeregowy Ryan" reżyserii Stevena Spielberga.
Pierwsze dwadzieścia minut filmu powstawało przez 14 dni.!
www.thereelthingrises.wordpress.com |
Ciekawy materiał wygrzebałem w internecie, gdy reporter stacji RTE przybył na plaże Curracloe i zdał sprawozdanie z prac nad filmem. Niestety, nie dostałem zgody na umieszczenie samego materiału ale dostałem zgodę na umieszczenie linku
Sceny z filmu
To chyba jedyny moment, gdzie widać zarys linii brzegowej parku Raven Wood...
W filmie uczestniczyło 750 statystów- żołnierzy z Irlandzkiej Armii.
Za obiektywem kamery stał nasz rodak, Janusz Kamiński.
To w tym miejscu stał niemiecki bunkier....
Jednakże dzisiaj maszerujemy w kierunku południowym.
Jedynymi śmieciami, które możemy znaleźć na plaży to stare liny czy też sieci rybackie, które morze wyrzuca na brzeg w czasie sztormu...
Spacerując po czyściutkim piasku co chwila znajdujemy dowody morskiego życia.
Brak tłoku, słoneczko, piasek i woda...
Czasami myślę, że ta plaża jest dla wybrańców, którzy kochają naturę taką jaką jest...
Byliśmy na tej plaży wielokrotnie i zawsze chcieliśmy dojść do końca plaży, odległej o około 4 kilometrów od ostatniego parkingu....
Pogoda była idealna, więc postanowiłem w końcu odkryć co się kryje za horyzontem.
Idąc do przodu, krok za krokiem plaża odkrywała swoje tajemnice.
Natrafiłem na "Muszelkowy Dywan" - potwierdzenie, że niewielu chodzi po tej części plaży.
W pewnym momencie musiałem wspiąć się na szczyt wydm i spojrzeć za siebie.
Jak również przed siebie....
Najbliższe drzewa położone tuż przy plaży sprawiają wrażenie chorych.
Może zaatakował je jakiś szkodnik a może jest to efekt soli, którą wiatr nawiewa od strony morza, a której smak wyczuwam na swych ustach.
Niektóre z drzew niestety są już martwe. Lecz w jakiś sposób dodają uroku do otoczenia....
Teren w którym się teraz znalazłem, jesienią nie jest zbyt bezpieczny. Przy ciągłych opadach deszczu ten niewinny piasek zamienia się w piaskowe bagno zwane inaczej ruchomymi piaskami.
Teren ten oznakowany jest jako niebezpieczny.
Zbliżyłem się do wielkiego zbiornika wodnego, który jest bardzo głęboki. Ciekawe jak powstał...
Jestem prawie u celu. Po pokonaniu czterech kilometrów "Horyzont" został zdobyty.
Prawdziwa pustka i nikogo w okolicy... Tutaj natura sama dobiera swoje kształty
Przede mną ostatni zbiornik wodny. Zastanawia mnie w jaki sposób powstał ten dół, w którym wypełniona jest woda. Znaki ostrzegają przed kąpielą w tym wodnym oczku...
Woda dostaje się tym "korytarzem" w czasie przypływu....
Jestem teraz w tym miejscu.
Teraz czeka mnie droga powrotna. Zastanawiam się chwilę i decyduję wrócić drogą przez las.
Nie żałuję swej decyzji, bo chyba nie ma tak bardzo urozmaiconego lasu w Irlandii jak ten.
Przyroda rozkwitła w pełni.
Nieczęsto w Irlandii można zobaczyć takie połączenie: lato, słońce, plaża i las
Z każdym moim krokiem las się zmieniał....
Teren ten cieszył moje oko tym bardziej, że w Irlandii nie ma zbyt wiele lasów, w których można sobie tak pospacerować.
Rezerwat Raven Wood jest po prostu piękny i cieszę się, że zdecydowałem się na taką wycieczkę.
Powoli zbliżam się do naszego parkingu, gdzie jestem oczekiwany przez najbliższych....
Wszystkim polecam te doskonałe miejsce na spacery.
*********************************************
Lokalizacja:
Curracloe, Hrabstwo Wexford, Irlandia
Koordynaty GPS:
|
52°22'49.68"N 06°22'4.00"W
|
FILMIK:
Autor: Zibi Dubi
Curracloe Beach
|
MAPA:
*********************************************
Kolejny świetny reportaż z wycieczki. Super się czyta i ogląda. Tylko czas znaleźć by tam pojechać...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog,który służy mi jako inspiracja i przewodnik na wycieczki,kiedy jestem w odwiedzinach na tej pięknej wyspie.Pozdrawiam serdecznie Ewa.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ucieszył ten komentarz. dziękuję bardzo i pozdrawiam rónież
OdpowiedzUsuńPiękne, widzę,ze bardzo lubisz okolice Wexford. Czytałem o Wexford Sloblands, czyli rozległych terenach leżących....poniżej poziomu morza. Pewnie też nam kiedyś zaprezentujesz. Pozdrawiam, Wojtek.
OdpowiedzUsuńczarujące miejsce i przepiękna plaża. Rzeczywiście warto wybrać się tam mimo 2h odległości od Dublina.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale w jakiś sposób nie przeczytałem komentarza Mikasi. Mikasiu przepraszam i dziękuję za tak miły komentarz. Pozdrawiamy
UsuńJest tam pięknie naprawdę polecam byłam 3 razy synek jest zachwycony jak tylko jest pogoda prosi jedziemy do Wexford dzięki autorowi mogliśmy zwiedzić tak piękne miejsce świetnie opisane trafiliśmy bez problemu polecam plaża muszelkowa piękna .
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Niezmiernie cieszą nas takie komentarze, tym bardziej, że jest to blog dla Was. Pozdrawiamy i życzymy jeszcze więcej słoneczka.
UsuńWitam,wybieram się tam w tą niedzielę ;).Dzięki za super przewodnik po Irlandi .
OdpowiedzUsuńProszę Bardzo Arku. ogromnie się cieszymy, że możemy pomóc
Usuńdziękuję bardzo, piękne zdjęcia, piękne miejsce, nie każdy lubi się dzielić takimi informacjami;)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo, piękne zdjęcia, piękne miejsce, nie każdy lubi się dzielić takimi informacjami;)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie za opis i za namiar na plażę. Wczoraj tam byłem bardzo ładna plaża jest, gdzie pospacerować czy popływać :) najpierw wybrałem drogę w prawo od wejścia na plażę (ścieżka z Twojego foto). Poszedłem do końca potem powrót lasem tak jak w Twoim opisie następnie raz jeszcze wróciłem na drewnianą ścieżkę i następnie skręciłem w stronę lewą idąc do końca plaży (potem powrót). Całe szczęście pogoda była chociaż i w deszcz jest gdzie się odciąć o codzienności.
Pozdrawiam,
dziękuję.