Historia tego domu zaczyna się od roku 1350, gdy rodzina Redmond zbudowała go w czasach tzw,. Czarnej Śmierci.
Dom znajduje się na Półwyspie Hook Head, niedaleko latarni Hook Head, którą opisywałem w poście No.1.
Dzisiejszy budynek powstał w latach 1870 - 1871, aby już w roku 1917 zostać sprzedany a kupiony przez Siostry Opatrzności z zamiarem przekształcenia budynku w klasztor i szkołę dla Młodych dziewcząt.
W 1983 roku dom został kupiony przez Michaela Deveraux, który przekształcił posiadłość w " Loftus Hall Hotel ", lecz już siedem lat później Hotel został zamknięty...
National Library of Ireland |
Może jednym z powodów były krążące legendy o tym domu...
Z pokolenia na pokolenie mówi się, że ten dom jest nawiedzony przez Szatana.
Carl Tottenham mieszkał z rodziną w Loftus Hall w połowie XVIII wieku.
Nocy pewnej rozpętała się straszliwa burza a nieopodal dworu, na Hook Head, do brzegu przypłynął statek. W tę straszliwą noc, ze statku zszedł młody mężczyzna i cały przemoknięty, pukając do drzwi Loftus Hall, poprosił gospodarza o nocleg . Carl Tottenham nie był złym człowiekiem i nie mógł w tak nieprzyjemną noc nieznajomemu odmówić więc zaprosił go do środka.
Po pewnym czasie gospodarz zaproponował nieznajomemu do wspólną grę w karty w salonie.
W czasie rozgrywania partii jedna z kart młodego mężczyzny spadła ze stołu. Uczynna córka gospodarza pochyliła się aby podnieść kartę, ale ku swojemu przerażeniu pod stołem, zamiast stóp nieznajomego ujrzała kopyta! Krzyknęła przerażona a sam Nieznajomy ulotnił się w obłoku dymu przez sufit w salonie.
Konsternacja zapadła w rodzinie i strach wielki o los córki.
Otóż Ona bowiem w wielką apatię popadła i bladość na twarzy wypisaną miała.
W czasie rozgrywania partii jedna z kart młodego mężczyzny spadła ze stołu. Uczynna córka gospodarza pochyliła się aby podnieść kartę, ale ku swojemu przerażeniu pod stołem, zamiast stóp nieznajomego ujrzała kopyta! Krzyknęła przerażona a sam Nieznajomy ulotnił się w obłoku dymu przez sufit w salonie.
Konsternacja zapadła w rodzinie i strach wielki o los córki.
Otóż Ona bowiem w wielką apatię popadła i bladość na twarzy wypisaną miała.
Ułożyli więc córkę w jej ulubionym pokoju co się Salonem Tapestry zwał. Córka jedzenia odmówiła, pić nawet nie chciała. Siedziała tylko z kolanami pod brodą, zapatrzona w dal i po paru dniach... zmarła. Ponoć jej ciało tak zesztywniałe było, że nie mogli jej w trumnie na wznak ułożyć. A sam sufit, podobno wielu próbowało naprawić lecz do dnia dzisiejszego nikomu się to nie udało.
Tyle legenda.
Dzisiaj to atrakcja turystyczna. Dopiero od sierpnia 2012 można wjechać na teren posiadłości. Parkin płatny 2€. Niestety, jak na razie budynek można obejść tylko dookoła. Myślę że względy bezpieczeństwa uniemożliwiają pobyt w samym domu, choć mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni.
W moich poszukiwaniach w internecie natrafiłem na film z You Tube, który odpowie zainteresowanym, czy w Loftus Hall straszy.
Grupa śmiałków - poszukiwaczy duchów, nocuje w tym nawiedzonym domu i za pomocą specjalistycznych urządzeń oraz własnych obserwacji sprawdza prawdziwość legend związanych z tą posiadłością.
Autor: Wexfordparanormal
|
Z posiadłości Loftus Hall widać Latarnię Hook Head...
Loftus Hall widoczny z lotu ptaka:
*********************************************
Lokalizacja:
Hook Head, Co.Wexford, Irlandia
Koordynaty GPS:
52°08'53.16"N 06°54'38.74"W
WEBSITE:
Oficjalna strona internetowa:
Hook Head, Co.Wexford, Irlandia
Koordynaty GPS:
52°08'53.16"N 06°54'38.74"W
WEBSITE:
Oficjalna strona internetowa:
Filmik znaleziony w sieci na temat Starsznego Domu. Autor filmu: Christine Sinnot |
INFORMACJE:
Godziny Otwarcia: | |||||
---|---|---|---|---|---|
Styczeń
|
Closed
|
Maj
|
Wrzesień
|
Closed
|
|
Luty
|
Closed
|
Czerwiec
|
Październik
|
Open od 28.10
|
|
Marzec
|
Lipiec
|
Open od 12.00
|
Listopad
|
Open do 06.11
|
|
Kwiecień
|
Sierpień
|
Open od 12.00
|
Grudzień
|
Open od 17.12
|
|
Bilety:
|
|||||
Dorośli:
|
Dzieci:
|
Familijny:
|
|||
Email:
|
|||||
Telefon:
|
|||||
MAPA:
No, nie spodziewałem się że kiedykolwiek ujrzę tę bramę otwartą. Dobra wiadomość, bo chociaż do środka dalej nie można wejść to Loftus Hall przestał być taki "straszny". Widziałem kiedyś zdjęcia z wnętrz, warto byłoby je zobaczyć bo kiedyś było tam naprawdę szykownie. Pozdrawiam i witam w blogosferze ;)
OdpowiedzUsuńteż byłem tylko w srodku jest do zwiedzania parter
OdpowiedzUsuńJa nie byłem w środku... Ale na teren weszlismy.. Nikogo nie było..zrobiłem parę fotek ..później.. Z zoomem.. Przejrzalem wszystkie... I???postacie na samej górze w oknach!!!
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimowy. Pochwal się zdjęciem proszę...!!!
UsuńA potem się obudziles ...
Usuńbyłam tam z rodziną w święta Bożego Narodzenia w 2014r.obeszliśmy dookoła... musze przyznać ,że robi wrażenie , ja miałam ciary ;-) córka natomiast coś tam w oknie widziała... ale ogólnie dziwne wibracje czuje się w obejściu..coś w tym być może jest ;-) tym bardziej ,że mówi się ,że było wielu właścicieli ale nikomu nie udało się tam długo pobyć a dziura w suficie zrobiona przez rzekomego diabła co została zamurowana znowu wypadła i tak jest do dzisiaj;-) może to nie legenda do końca?...
OdpowiedzUsuńWitaj Anonimowa!
UsuńW każdej Legendzie podobno jest ziarenko prawdy. Moja Żonka również miała"gęsią skórkę" i specjaliści w dziedzinie duchów powiadają, że jest to nieomylny znak, gdy nasz szósty zmysł wyczuwa wokół nas ducha. Szczególnie dzieci są wyczulone, więc nie dziwię się, że Twoja córka cos widziała w oknie. Moim zdaniem coś tam jest i to złego. Zbyt wielu chciało tam mieszkać i zbyt wielu się wyprowadziło. Ale to tylka taka moja własna opinia.
Pozdrawiamy bardzo gorąco!!!