Góry Wicklow, położone na południe od stolicy Irlandii, jesienią wyglądają przepięknie i malowniczo. W zeszłym roku udało nam się uchwycić jesień na paru zdjęciach:
W tym roku, przez nadmiar obowiązków, wjechaliśmy w Góry Wicklow prawie w ostatnim momencie...
Jadąc drogą R 759, która prowadzi na jedyne skrzyżowanie w górach, Sally Gap, przejeżdżaliśmy przez most w Clogheagh. Zatrzymaliśmy się koło mostka i zauroczeni patrzyliśmy na strumień, który przybrał na sile po ostatnich opadach deszczu.
Wokół nas, wzdłuż strumienia stało wiele osób z aparatami umieszczonymi na statywach.
Foto amatorzy oraz profesjonaliści, próbowali uchwycić najlepszy moment do zrobienia zdjęcia.
Foto amatorzy oraz profesjonaliści, próbowali uchwycić najlepszy moment do zrobienia zdjęcia.
Miejsce na prawdę fajne. Wcześniej, pomimo tego, że wielokrotnie tędy przejeżdżaliśmy, nie odważyliśmy się przełazić przez płot, myśląc, że jest to teren prywatny.
Ruszając dalej, coraz bardziej wjeżdżaliśmy w serce gór Wicklow.
Po prawej stronie wyłaniał nam się widok, który za każdym razem w jakiś sposób mnie urzeka:
Droga R759 prowadzi nas dalej...
Dojeżdżamy do skrzyżowania Sally Gap i na nim skręcamy w prawo.
Jedziemy 40km/h i cieszymy się widokami. Góry Wicklow jesienią wyglądają tak spokojnie...
Las też wygląda inaczej...
Dojechaliśmy do wodospadu na Military Road. Dookoła nas, jak okiem sięgnąć, jesienne kolory urozmaicają tutejszą panoramę. Strumień, po opadach deszczu, ponownie zabarwił się na brązowy kolor
Jesień, jesień, kochani...
Ostrokrzew dojrzał: zapowiedź nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.
Jezioro Lough Dan jesienią wygląda przepięknie; promienie słońca ogrzewają zbocza Gór Wicklow.
Nad Jeziorem Guinness'a niewielu turystów a szkoda. Niech żałują...
Decydujemy się na powrót. Wracamy, gdyż od wschodu nadciągają ciemne chmury.
Staramy się wykorzystać ostatnie chwile przed deszczem i robimy kilka dodatkowych fotek.
Droga Wicklow, skąpana w promieniach słońca, wygląda czarująco...
I to tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że Wam się podobała Nasza fotorelacja....
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękujemy. Żonka się ucieszy, to Jej dzieło....
UsuńWspaniałe zdjęcia, świetnie oddają uroki jesieni.Też lubię sobie o tej porze wędrować po lasach, cisza, spokój, turystów nie ma...
OdpowiedzUsuńHej Wojtuś. Uwielbiamy ciszę a nie zgiełk miasta. Zresztą widziałem Twoje reakcje osobiście. Obaj lubimy prawdziwą przyrodę. Pozdrawiamy
UsuńPogoda późnej już jesieni
OdpowiedzUsuńSłoneczny miód na ziemię zlewa.
(...)
A drzewa nie przestają szumieć:
Nadziei pieśń czy wyrzeczenia?
Serce daremnie chce zrozumieć,
Gdzie nie ma nic do rozumienia.
/Leopold Staff/
Ładne.... Dziękuję Ewo i Pozdrawiamy
UsuńPrzepięknie:)
OdpowiedzUsuń