Irlandzki Olbrzym Finn gościł już na stronach bloga parokrotnie. Poznaliśmy jego legendę odwiedzając Groblę Olbrzyma, którą zbudował mając zamiar zmierzyć się ze Szkockim Olbrzymem Benandonnerem. Historię tego wydarzenia z wielką chęcią przypominam w tym filmiku:
Osobiście udaliśmy się na Groblę Olbrzyma, która znajduje się w Irlandii Północnej.
Zobaczyliśmy część legendarnej Grobli:
Zobaczyliśmy część legendarnej Grobli:
...jak również but, który zgubił Finn uciekając po Grobli...
Przy okazji odkryliśmy gdzie żył Szkocki Olbrzym, znajdującą się na szkockiej wyspie Staffa...
zdjęcie ze strony Wikipedii.org |
Odległość dość spora, ale nie dla Dwóch Olbrzymów... :-)
W takiej oto jaskini mieszkał Szkocki Olbrzym...
Zobaczyliśmy tron, na którym siedział Finn, wypatrujący czy nie zmierza w jego kierunku rywal ze Szkocji...
Zobaczyliśmy, gdzie Finn odpoczywał, grając muzykę na Olbrzymich Organach...
Jak również zobaczyliśmy Amfiteatr Olbrzyma, który jest po prostu przepiękny....
Dzień, w którym spędziliśmy na Grobli Olbrzyma można przeczytać tutaj.
W czasie Naszej wyprawy z ekipą ECHAS na Slieve League, jeden z najwyższych klifów w Irlandii, odkryliśmy miejsce gdzie Finn, gdy był dzieckiem uczył się w szkole. Po tamtych czasach zostało się biurko i krzesło, na którym siedział Olbrzym....
Wizytę na Slieve League można przeczytać tutaj.
Pytanie: gdzie podział się Olbrzym?
Przypadkiem odkryliśmy tę tajemnicę odwiedzając półwysep Dingle, o wielu przeuroczych plażach.
Może ktoś pomyśli że taka błękitna woda w Irlandii nie istnieje, ale zapewniam, że zdjęcie te zostało wykonane w słońcu i nic nie zostało poprawiane. Takie właśnie kolory istnieją na półwyspie Dingle
W tym dniu akurat poszukiwaliśmy znanego z pocztówek miejsca, zwanego Dunquin Pier, z którego miejscowi przewożą promem owce na sąsiednią wyspę. Co prawda w czasie naszego pobytu owiec nie było, lecz samo Dunquin Pier odnaleźliśmy...
Byliśmy oczarowani tym miejscem. Dookoła nas było po prostu przepięknie. Po lewej stronie od nas, wznosiły się może nie wielkie, lecz urocze klify...
Po prawej stronie od miejsca, w którym staliśmy, znajduje się zatoczka...
A na wprost nas, w tle zachodzącego słońca, ukazał nam się Śpiący Olbrzym!!!!
Doskonale widać głowę, brodę oraz ręce położone na brzuchu...
Lecz dlaczego Śpiący?
Legenda nam wyjaśnia wszystko. Otóż Finn choć był osobą o łagodnym usposobieniu, to z upływem czasu zaczął męczyć go fakt, że gdziekolwiek się pojawiał, to ludzie przed nim uciekali. Po wielu latach takich samych wydarzeń poprosił wróżkę o pomoc. Wróżka przygotowała specjalny napój z ziół wyważonych, Olbrzym go wypił i...zasnął! Teraz śpi tak od wielu lat....
Pokolenia mijały a Olbrzym trawą obrósł. Dlatego też za dnia wygląda jak zwykła wyspa...
Dopiero gdy słońce na zachód się przesunie, ukazuje się nam Jego sylwetka...
Niewielu to wie, ale raz na parędziesiąt lat, w dni wyjątkowo niepogodne Olbrzym budzi się. Zasłonięty chmurami lub mgłą, niezauważony ze stałego lądu, wstaje i idzie na spotkanie z.....innymi Olbrzymami. Gdyż na całym świeci sporo ich, lecz wszyscy zioła wróżki wypili.
Oto na przykład Śpiąca Lady, która na Alasce spoczywa.
Ze Sfinksem, który swój spokój w Rumunii znalazł....
Oto na przykład Grandfather, który swoje miejsce wybrał w Stanach Zjednoczonych...
Jak też z wieloma innymi....
Półwysep Dingle, Kerry, Irlandia
MAPA:
Lecz dlaczego Śpiący?
Legenda nam wyjaśnia wszystko. Otóż Finn choć był osobą o łagodnym usposobieniu, to z upływem czasu zaczął męczyć go fakt, że gdziekolwiek się pojawiał, to ludzie przed nim uciekali. Po wielu latach takich samych wydarzeń poprosił wróżkę o pomoc. Wróżka przygotowała specjalny napój z ziół wyważonych, Olbrzym go wypił i...zasnął! Teraz śpi tak od wielu lat....
Oto na przykład Śpiąca Lady, która na Alasce spoczywa.
www.trekearth.com |
*********************************************
Lokalizacja:Półwysep Dingle, Kerry, Irlandia
Koordynaty GPS:
|
52°09'24.6"N 10°27'37.9"W
|
*********************************************
Piękne miejsca, w niektórych byłam.
OdpowiedzUsuńo śpiącym rycerzu czyli giewoncie zapomniałeś!
OdpowiedzUsuńWspaniałe. Niesamowita opowieść, i co za widoki...A błękitna woda oczywiście jest w wielu miejscach w Irlandii, widzieliśmy na Tory Island, efekt był niesamowity. Pozdrawiam, Wojtek.
OdpowiedzUsuńBartku! Kope lat. Oczywiście zapomniałem.... ech :-( Jutro dodam.
OdpowiedzUsuńWojtku. Pozdrawiam również. Szkoda, że nie mogłem być wtedy z wami.
MiraAl. Pozdrawiam serdecznie
Dobre, dobre! Nie widziałem w Blasketach Giganta dopóki mi nie tego pokazałeś. A znasz historię jak to Jonathan Swift leżał sobie na plecach w okolicach Belfastu, po czym mu zdrętwiała noga i się obrócił, i wtedy ujrzał górę Cavehill z profilu i jej kształt skojarzył mu się ze śpiącym olbrzymem? Tak powstał pomysł napisania historii o Guliwerze w krainie olbrzymów.
OdpowiedzUsuńHej Piotrze. Tego nie wiedziałem :-(. Te Irlandzkie Legendy mają w sobie coś, nieprawdaż? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTak pieknie opowiadasz ze trudno sie oderwac,bylam w tych czarownych miejscach i milo tam znow wrocic wspomnieniami(wszystkim wybierajacym sie na Groble Olbrzyma polecam uczynic to wczesnym rankiem,moj Pstryk byl zachwycony "bezludziem" ;) No i juz Piatek a ja u ciebie w gosciach od Czwartku ;)))...Dobranoc,nadchodzi dzien zarabiania w celu naszej wyspy zwiedzania ;)))
OdpowiedzUsuńDziękujemy za tak bardzo ciepły komentarz :-). Zapraszamy jak najczęściej :-)
Usuń